Jak to zazwyczaj bywa – moda zatacza koło i w obecnych trendach projektowych znów powracają do łask wszelkiego rodzaju boazerie, sztukaterie, czy tkaniny zawieszone na ścianie. Wcześniej wszystko to kojarzone było z tandetą. Mnogość możliwości sprawia, iż każde wnętrze może wyglądać unikatowo. Na wielki come back tych wykończeń dekoracyjnych z pewnością duży wpływ ma obecne zainteresowanie stylem skandynawskim oraz nurtem proekologicznym.
Dekoracje te można zastosować w różnych pomieszczeniach. Korytarz, salon – to typowe miejsce ich użycia, ale świetnie mogą sprawdzić się również w sypialniach, kuchniach lub nawet łazienkach. Położone pionowo – podwyższają optycznie pomieszczenia, natomiast ustawione poziomo poszerzają je. Takie ozdoby z pewnością dodają charakteru i wyrazistości danemu wnętrzu. Przykładowo, eksponowanie struktury drewna sprawia, że pomieszczenie staje się zdecydowanie bardziej przytulne.
Alternatywą dla tego rodzaju dekoracji może być zastosowanie na ścianach fototapety ze wzorem przedstawiającym wybraną teksturę. Jest to rozwiązanie z pewnością tańsze, a za razem o wiele prostsze w wykonaniu i mniej czasochłonne. Dodatkowym atutem jest dużo łatwiejsze utrzymanie i pielęgnacja materiału. Będzie on także bardziej przyjazny dla alergików, ponieważ nie gromadzi kurzu. Odporny jest także na wszelkiego rodzaju uszkodzenia oraz zarysowania. A demontaż? Można przeprowadzić w równie nieinwazyjny i prosty sposób.
Takie rozwiązanie przynosi ze sobą także możliwość wielu opcji kolorystycznych – nie potrzebne jest dodatkowe malowanie, wystarczy odpowiednie zdjęcie. Fototapeta od razu docięta jest na wskazany wymiar, co jeszcze bardziej przyśpiesza montaż.
Kolejną opcją zapomnianych dekoracji ściennych są dywany lub wykładziny montowane na ścianie. Obecnie kojarzy się to z szeroko pojętą modą rosyjską 🙂 Nie musi to jednak wyglądać, aż tak nachalnie. W tym przypadku również możemy zastosować fototapetę imitującą dywan, czy haftowany wzór. Dzięki temu uzyskujemy wrażenie nowej, ciekawej faktury ściany.
Jak wygląda montaż fototapety?
Nic trudnego – każdy sobie z tym poradzi, nie potrzeba specjalistów. Na zagruntowanej ścianie rozprowadzamy klej (najlepiej za pomocą pędzla lub wałka), następnie przykładamy do niego suche bryty fototapety. Klej nie wiąże od razu, więc mamy jeszcze chwilę na dopasowanie ewentualnych nierówności. Ale bez obaw! Nie ma również takiej możliwości, żeby bryt samoistnie odpadł, czy odkleił się ze ściany. Wszelkie pęcherzyki powietrza możemy usunąć również za pomocą wałka. Wystarczy przetrzeć suchym wałkiem po powierzchni i wyprowadzić bąbelki na zewnątrz.
A co Wy sądzicie o takich rozwiązaniach?
Zapraszamy do oglądnięcia naszej galerii inspiracji, może wpadnie Ci coś kreatywnego w oko 🙂