Niewielkie pomieszczenie w bloku i dylematy związane z jego urządzeniem. Ten problem zna praktycznie każdy mieszkaniec polskiego blokowiska, ponieważ w każdym mieszkaniu występował tzw. mały pokój. Zwykle umieszczano w nim potomstwo, a duży pokój pełnił rolę salonu, jadalni i jednocześnie sypialni rodziców. Kiedy dzieci znikały z domu rodzinnego, mały pokój przejmował rolę sypialni, a duży stawał się prawdziwym salonem. Oczywiście wariantów bytowych było więcej, ale zawsze występował problem z urządzeniem tej małej przestrzeni.
Jak urządzić mały pokój w bloku?
Na pierwszym miejscu jest oczywiście funkcjonalność. Na szczęście dzisiaj można znaleźć całą furę ciekawych rozwiązań i pomysłów w internecie. Sporo inspiracji oferują też znane szwedzkie sklepy meblowe, które specjalizują się w urządzaniu wszelkiego rodzaju klitek.
Jednak, kiedy już powstanie koncepcja rozmieszczenia mebli w takim pokoju, wciąż pozostaje dylemat dotyczący dekoracji. Bo przecież, poza funkcjonalnością, chcemy też uzyskać jakiś efekt estetyczny. To druga ważna kwestia podczas urządzania małego pokoju. Ważny jest dobór wszelkich bibelotów, tekstyliów, ale najważniejszy jest wygląd ścian, ponieważ mają one duży udział w wyglądzie wnętrza.
Ciekawą propozycją dekoratorską są fototapety. Kilkadziesiąt lat temu straszyły na ścianach swoją kiczowatością, a dziś pozwalają na stworzenie gustownych i niebanalnych aranżacji. Materiały używane do ich produkcji zapewniają dużą trwałość, a techniki nanoszenia zdjęć i wzorów zapewniają wysoką jakość obrazu. Dzięki temu fototapety stosuje się dziś nie tylko w mieszkaniach, ale też w wytwornych lokalach i miejscach użyteczności publicznej.
Fototapeta do małego pokoju
Decydując się na udekorowanie takiego wnętrza za pomocą fototapety, dostajemy w zamian bardzo szerokie możliwości. Taka okładzina pozwala na zrealizowanie praktycznie każdej koncepcji, żaden inny materiał nie ma takiego potencjału. Dzięki niej możemy mieć na ścianie wymarzony wzór, grafikę czy zdjęcie.
Fototapeta do małego pokoju – jaką wybrać? Trzeba pamiętać, że niewielkie wnętrze należy raczej powiększać optycznie, a przynajmniej nie pomniejszać. Dlatego podpowiadamy, jakie grupy fototapet sprawdzą się tu najlepiej.
Drobny wzorek. Deseń złożony z drobnych elementów zawsze dobrze wygląda w małym wnętrzu. Mogą to być motywy kwiatowe, geometryczne, pałacowe czy inne, ważne, aby pasowały do przyjętego we wnętrzu stylu.
Trójwymiar. Umiejętnie dobrany do wielkości pokoju, może go sprytnie powiększyć. Wybierając taki wariant, pamiętajmy, aby tapeta była oglądana z odpowiedniej odległości, ponieważ taki wzór widziany z bliska nie ma nic wspólnego z efektem 3D.
Rozległy krajobraz. Szerokokątna, słoneczna panorama z widokiem na góry, morze lub pola to z pewnością fototapeta do małego pokoju. Wnosi energetyczny klimat do wnętrza i powiększa je optycznie.
Motyw z bocznym położeniem. Jeśli nasz mały pokój jest naszpikowany meblami, bo po prostu musimy tam zmieścić wszystkie swoje rzeczy, to nie oznacza, że musimy zrezygnować z dekoracji na ścianę. Tu sprawdzą się wszelkie warianty z elementem dekoracyjnym położonym skrajnie, na boku. Może to być motyw roślinny, asymetryczna grafika czy narożna abstrakcja. Reszta okładziny ma wtedy dużo wolnego tła, na którym może stanąć szafa, komoda, czy regał i zabieg ten nie zakłóci walorów estetycznych dekoracji.
Zamglone zbliżenia makro. Zasadniczo fototapeta do małego pokoju nie powinna zawierać zbyt dużych motywów, ale i na to jest sposób. Można wybrać zbliżenie makro np. na pierzaste trawy, leśne zarośla czy kwiaty, ale w wersji zamglonej. Jeśli ujęcie będzie zredukowane taką mgłą i utrzymane z pastelowej, delikatnej tonacji, to sprawdzi się i w niewielkiej przestrzeni.
Wybierając fototapetę do małego pokoju pamiętajmy, aby nie zafundować sobie widoku, który będzie dominujący i męczący. Powinna naszą ścianę dekorować w sposób, który będzie nas wprawiał w dobry nastrój i nie zakłócał odpoczynku.